Klasa 1 SP w "Tajemniczej Solinie"
Ahoj przygodo !!!
27 maja uczniowie klasy 1 SP wyruszyli w niesamowitą podróż do magicznego parku rozrywki „Tajemnicza Solina”!!!
Autobus pełen śpiewu i śmiechów, pędził krętymi drogami.
Zanim zmienili środek transportu, w budynku dolnej stacji Plasza obejrzeli m.in. multimedialną opowieść o powstawaniu zapory i historii Bieszczad.
Później czekała na nich pełna wrażeń i niesamowitych emocji przeprawa najnowocześniejszą koleją gondolową w Polsce wysoko nad zaporą. Ze szklanych wagoników rozciągał się zapierający dech w piersiach widok na przepiękną panoramą Jeziora Solińskiego i bieszczadzkiego krajobrazu.
Na końcu trasy kolejki powitała ich Góra Jawor i robiąca ogromne wrażenie wieża widokowa, a na niej SkyWalk - szklany taras widokowy, z którego rozciągał się widok na panoramę Bieszczad i znajdujący się u podnóża Góry Jawor park tematyczny „Tajemnicza Solina” - niezwykły świat zamieszkiwany przez tajemnicze istoty, pełen radosnych Czadów, złowrogich Biesów, roztańczonych Rusałek, czy rosłych Olbrzymów. To miejsce, to niezwykła opowieść o tym jak powstały Bieszczady.
Tam właśnie czekały na nich niezapomniane chwile pełne wyzwań, zręcznościowych konkurencji, interaktywnej zabawy i odkrywania tajemnic.
Wszyscy poszukiwali Zatopionych Skarbów Olbrzymów, sprawdzili swój spryt na Czadowym Torze Sprawnościowym, zmierzyli się z Czadem na wielkich zjeżdżalniach – Czadowych Ślizgach, przeszli Labirynt Biesa, a w jego środku odkryli tajemnicę tej Krainy, zobaczyli dokąd prowadzi Tajemnicza Studnia, przeszli szkolenie na Strażników Biesów, przemierzyli Ścieżki w Drzewach – emocjonujący park linowy i zanurzyli się w strefach sensorycznych, gdzie Leśne Dźwięki i olbrzymie bębny wprowadzały wszystkich w magiczny nastrój.
Emocji było tyle, że można by obdzielić nimi wszystkich obecnych tam turystów.
A czas leciał nieubłagalnie.
Na wycieńczonych odkrywców czekał pyszny obiad w Czadowych Garach. Chwila odpoczynku, regeneracji i oczywiście … powrót do zabawy, odkrywania i pokonywania swoich słabości!!!
I gdyby nie fakt, że każdy dzień się kiedyś kończy, wszyscy pozostali by w tej niesamowitej krainie, której częścią już się stali.
Sklep z pamiątkami zaroił się od małych ekonomistów skrupulatnie przeliczających zawartość swoich portfelików i kieszeni. Wystarczy, czy nie? – to pytanie chodziło wszystkim po głowach.
A przed nimi pożegnanie z tym cudownym światem i przejazd szklaną gondolą wysoko ponad zaporą do dolnej stacji Plasza, gdzie kończy się ta niezwykła podróż.
Dlaczego wszystko co przyjemne musi się kiedyś skończyć?